Autorem tekstu jest użytkownik Czajnikowy.pl: Elfisher
Nie zniechęcił mnie smak zielonej herbaty
Mój pierwszy raz z zieloną herbatą miał miejsce około rok temu gdy kupiłem herbatę Dilmah w torebkach z jaśminem. Smakuje mi ona do dziś, choć piję ją tylko w pracy. Po wypiciu całej paczki postanowiłem zrobić krok do przodu i kupiłem torebkę zielonej herbaty w herbaciarni w pobliskiej galerii handlowej. Do dziś nie wiem jaka to była odmiana, bo miła pani zza lady twierdziła, że jest to Zielony Smok. Przy okazji zamówiłem szklany czajnik i tak zaczęła się moja przygoda z parzeniem liściastej herbaty.
Zakupiona w galerii zielona herbata była ohydna, bez smaku i gorzka. Do dziś leży gdzieś w słoiku. Trochę mnie to zniechęciło do picia zielonych herbat. Zielona herbata ekspresowa mi smakowała, a liściasta była niesmaczna to coś jest musiało być nie tak!
Na szczęście nie poddałem się i próbowałem dalej. Od tamtej pory kupuję tylko w sklepach internetowych. Do niedawna piłem tylko japońską Senchę. Jeśli chodzi o dodatki: piłem zielone z kwiatami, owocami czy ryżem i doszedłem do wniosku, że psują smak herbaty. Czasem dodaję po zaparzeniu plasterek cytryny na pół minuty, ale generalnie w domu piję czystą, a w pracy z jaśminem w torebkach
Z czasem przerzuciłem się ze szklanego czajnika na gliniany (polecam te z Yixing), bo w szklanym Sencha zapychała mi sitko i zanim przelałem całą wodę do kubka, była już gorzka. W glinianym dzbanku mam dziurki, które zatrzymują większość liści, a herbata przepływa w miarę szybko. Poza tym czajnik ma pojemność taką samą jak kubek, więc zalewam go do pełna. Szklany był blisko 2 razy większy i część liści nie była zanurzona.
Szczerze mówiąc, dużo czasu zajęło mi dobranie optymalnej dla mnie temperatury i długości parzenia. Dzisiaj parzę w ten sposób, że do chłodnego kubka wlewam wrzątek, czekam 5 minut i zalewam czajnik. Przy pierwszym parzeniu najpierw przepłukuję liście, więc zlewam wodę z kubka i bez parzenia od razu ją wylewam. Wtedy gotuję wodę znowu i ponownie zalewam kubek. Czekam trochę dłużej, około 7-8 minut, ponieważ glina jest już ciepła i woda nie oddaje tak szybko ciepła. Zalewam czajnik i po minucie herbatka jest gotowa.
Z jednych liści parzę trzy razy, przy czym do każdego kolejnego parzenia dodaję pół minuty. Wtedy herbata jest idealna, choć przy trzecim parzeniu jest trochę słaba, ale szkoda mi zalewać nowe liście (pijąc trzy herbatki dziennie zawsze rano zaczynam od nowej porcji).
Osobom zniechęconym radzę się nie poddawać. Jedna źle zaparzona herbata nie powinna budować naszego zdania o tym cudownym napoju. Nie oszczędzajcie też pieniędzy na liściach, najczęściej kończy się na zakupie innej, która w końcu Wam zasmakuje. Nie warto też ślepo słuchać tego, co piszą w poradnikach parzenia w internecie. Każda odmiana herbaty potrzebuje odpowiedniej temperatury i czasu parzenia, dlatego tak cenię i od dawna oglądam kanał Czajnikowy.pl.
Pyszne rooibosyZobacz wszystkie
Herbata rooibos eggnog 50g
Herbata rooibos banan z czekoladą 50g
Herbata rooibos ananasowo cytrynowy sorbet 50g
Herbata rooibos Rooibos zielona 50g
Herbata rooibos pomarańcza naturalna 50g
Herbata rooibos tropikalna 50g
Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy
Poznaj produkty Czajnikowy.pl
Herbata czysta
179 Produkty
Herbata aromatyzowana
72 Produkty
Herbata zielona matcha
15 Produkty
Herbata czerwona pu-erh
6 Produkty
Herbata owocowa i ziołowa
85 Produkty
Yerba mate aromatyzowana
34 Produkty
Przeczytaj również
Matcha Shake, jak zrobić shake z zieloną sproszkowaną herbatą Matcha
Do przygotowania szejka z Matchą potrzebujemy zieloną sproszkowaną herbatę Matcha, mleko i syrop trzcinowy. Do[...]
sty
Herbata na bóle menstruacyjne
Czy herbata może pomóc przy bólach menstruacyjnych to zagadnienie, które nie tylko powinno zainteresować kobiety.[...]
sty
Herbaciane tańce, czyli jak dziewczyna zmienia się w kobietę
Na początku ubiegłego wieku modne wśród wyższych sfer stało się urządzanie imprez przy herbacie. Nie[...]
cze
Skąd się wzięła seledynowa ceramika herbaciana?
Już w IX w produkowano w Chinach charakterystyczną ceramikę o dość grubych ściankach i szaro-zielonym[...]
maj
Tea Brewers Cup 2016 TBC2016 Kraków, Horeca. Wyniki, zdjęcia
18 listopada odbyła się 3 edycja pierwszych w Polsce Mistrzostw w Parzeniu Herbaty Tea Brewers[...]
lis
Historia herbaty w Indiach
Od momentu założenia pierwszych upraw, Indie stawały się coraz większą potęgą herbacianą. Assam, Dardźiling i[...]
paź
Herbata we Francji
Przeciętnego Polaka pijącego herbatkę do śniadania i kolacji czeka we Francji nieco przykra niespodzianka. Bo[...]
mar
Święto Herbaty 2013. Będziemy tam!
Będziemy na Święcie Herbaty w Cieszynie 6 lipca 2013 r. To już kolejny rok, kiedy[...]
cze