W czym parzyć herbatę?
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Kwota: 43.05 zł (z VAT)
Kwota: 43.05 zł (z VAT)
ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
W dniach 10-12 maja 2016 roku w Krakowie w hali Expo Kraków odbyły się targi[...]
Kiedy przyglądamy się liściom, nasuwa nam się na myśl słowo „elegancka”, ma równe liście i[...]
Wiosna zakwita nam różami. Są to nie tylko piękne, ale i pożyteczne rośliny. Sezon w[...]
Herbaty oolong ogólnie uchodzą za grupę herbat wysokiej jakości i jako takie będą dobrą propozycją[...]
Przeciętnego Polaka pijącego herbatkę do śniadania i kolacji czeka we Francji nieco przykra niespodzianka. Bo[...]
Zimne parzenie to technika, która dla wielu wydaje się być abstrakcyjna. Z angielskiego "cold brew"[...]
Yerba mate CBSe nie ma szczególnie długiej tradycji w porównaniu z dinozaurami yerbowego rynku, tym[...]
Zhang Ping Shui Xian (漳平 水仙- zhāng píng shuǐ xiān ) jest to oolong pochodzący[...]
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po obejrzeniu tego odcinka mam pewną sugestię. Ponieważ fanem herbaty stałem się nie tak dawno temu by uniknąć błędów podczas parzenia ułatwiłem sobie sprawę nabywając taki oto wynalazek:
h**ps://youtube.com/watch?v=cj4aH4t1vkk
Muszę przyznać, że sprawdza się znakomicie (mam w chwili obecnej 15 gatunków różnych herbat) i może warto powiedzieć o tym wynalazku w Waszym wideo blogu. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z tradycją parzenia herbaty i jest to raczej coś dla „gadżeciarzy”, ale zapewniam że efekt końcowy jest wyśmienity (bardzo smaczne napary) a o to przecież chodzi :)
Nim nabyłem ten „wynalazek” najczęściej pijałem herbaty czarne ze względu na łatwość parzenia i brak czasu na zabawę z mieszaniem zimnej/ciepłej wody, czy też przelewaniem wody po czajniczkach/kubkach. A teraz białe, zielone, oolongi pijam na codzień :)