W czym parzyć herbatę?
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Kwota: 66.33 zł (z VAT)
Kwota: 66.33 zł (z VAT)
ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Japońska ceremonia herbaciana jest najlepiej znaną w popkulturze. Wiele osób nie wie nawet, że istnieją[...]
Dzisiaj przygotowałam czarną herbatę Gorreana Pekoe. Herbatę Pekoe wytwarza się z drugiego liścia na pędzie.[...]
Herbata niebieska nie jest specjalnie znana u nas. Mowa tu o oolongach, wulongach, olongach, ulongach,[...]
Krótka relacja ze Święta Herbaty w Cieszynie (Svátek čaje). Zobacz jak było!
Wpływ na herbaty na organizm jest znaczący, a włączenie jej do zbilansowanej diety wskazane i[...]
Gyokuro jest to uważana za najszlachetniejszą z japońskich, a czasem także za najszlachetniejszą na świecie[...]
1 Comments
Kiedy za oknem zimno i mroźno, dobrze jest rozgrzać się ciepłą herbatą. Przygotowaliśmy najlepsze przepisy[...]
Najczęściej herbata zakupiona w herbaciarni czy innym sklepie jest opakowana w papierowy lub foliowy woreczek.[...]
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po obejrzeniu tego odcinka mam pewną sugestię. Ponieważ fanem herbaty stałem się nie tak dawno temu by uniknąć błędów podczas parzenia ułatwiłem sobie sprawę nabywając taki oto wynalazek:
h**ps://youtube.com/watch?v=cj4aH4t1vkk
Muszę przyznać, że sprawdza się znakomicie (mam w chwili obecnej 15 gatunków różnych herbat) i może warto powiedzieć o tym wynalazku w Waszym wideo blogu. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z tradycją parzenia herbaty i jest to raczej coś dla „gadżeciarzy”, ale zapewniam że efekt końcowy jest wyśmienity (bardzo smaczne napary) a o to przecież chodzi :)
Nim nabyłem ten „wynalazek” najczęściej pijałem herbaty czarne ze względu na łatwość parzenia i brak czasu na zabawę z mieszaniem zimnej/ciepłej wody, czy też przelewaniem wody po czajniczkach/kubkach. A teraz białe, zielone, oolongi pijam na codzień :)