W czym parzyć herbatę?
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Kwota: 93.06 zł (z VAT)
Kwota: 93.06 zł (z VAT)
ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Coraz częściej sięgamy po herbaty aromatyzowane. W ciągu ostatnich dwudziestu lat produkcja herbat aromatyzowanych wzrosła[...]
1 Comments
Do przeprowadzenia ceremonii gonfu cha potrzebne są liczne przedmioty. Wyróżnia się przede wszystkim cztery skarby[...]
Do zrobienia klusek ziemniaczanych z zieloną herbatą będzie nam potrzebne: pół kilograma obranych ziemniaków, sól[...]
Zielona herbata jest cennym źródłem flawonoidów, które pozytywnie działają na nasz organizm. Właściwości antyoksydacyjne pozwalają[...]
Bezsprzeczną zaletą naczyń z palo santo jest niezwykle współgrający z aromatem yerba mate zapach żywicy.[...]
Herbaty oolong ogólnie uchodzą za grupę herbat wysokiej jakości i jako takie będą dobrą propozycją[...]
Nalewka i napar z bursztynu stosowana była już od starożytności dla oczyszczenia i wzmocnienia ciała.[...]
Oznaczenia jakości herbaty nie są identyczne na całym świecie. Co więcej nie biorą pod uwagę[...]
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po obejrzeniu tego odcinka mam pewną sugestię. Ponieważ fanem herbaty stałem się nie tak dawno temu by uniknąć błędów podczas parzenia ułatwiłem sobie sprawę nabywając taki oto wynalazek:
h**ps://youtube.com/watch?v=cj4aH4t1vkk
Muszę przyznać, że sprawdza się znakomicie (mam w chwili obecnej 15 gatunków różnych herbat) i może warto powiedzieć o tym wynalazku w Waszym wideo blogu. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z tradycją parzenia herbaty i jest to raczej coś dla „gadżeciarzy”, ale zapewniam że efekt końcowy jest wyśmienity (bardzo smaczne napary) a o to przecież chodzi :)
Nim nabyłem ten „wynalazek” najczęściej pijałem herbaty czarne ze względu na łatwość parzenia i brak czasu na zabawę z mieszaniem zimnej/ciepłej wody, czy też przelewaniem wody po czajniczkach/kubkach. A teraz białe, zielone, oolongi pijam na codzień :)