W czym parzyć herbatę?
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Kwota: 728.04 zł (z VAT)
Kwota: 728.04 zł (z VAT)
ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY
Na rynku dostępne są dziesiątki czajników, czarek, filiżanek, ale także bardziej zaawansowane sprzęty do parzenia, jak gaiwany czy shiboridashi. Co trzeba o nich wiedzieć przed zakupem?
Matcha to zmielona na proszek herbata zielona, pochodząca z Japonii i tam najpopularniejsza. W zależności[...]
Yunnan Golden Jade to interesujące połączenie dwóch gatunków herbaty, zielonej i czarnej. Jej nazwa odnosi[...]
Yerba mate sin palo to oznaczenie spotykane na opakowaniach yerba mate. Dotyczy yerba mate nie[...]
Joanna z bloga Liu Mulan odwiedziła Czajnikowy i zaparzyła nam Lao Ming Mastergrade Oolong z[...]
Terroir jest czynnikiem, który decyduje o tym, że ta sama roślina uprawiana w podobnych warunkach,[...]
Herbatę należy na początek zmiękczyć. Można to zrobić na kilka sposobów, możemy liście zaparzyć i[...]
Fala ekscytacji metodą cold brew przelewa się przez Polskę z coraz większą siłą. Trudno nie[...]
Jestem wielkim fanem Nakhli, jest to dla mnie jeden z najlepszych producentów melas. Darzę go[...]
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po obejrzeniu tego odcinka mam pewną sugestię. Ponieważ fanem herbaty stałem się nie tak dawno temu by uniknąć błędów podczas parzenia ułatwiłem sobie sprawę nabywając taki oto wynalazek:
h**ps://youtube.com/watch?v=cj4aH4t1vkk
Muszę przyznać, że sprawdza się znakomicie (mam w chwili obecnej 15 gatunków różnych herbat) i może warto powiedzieć o tym wynalazku w Waszym wideo blogu. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z tradycją parzenia herbaty i jest to raczej coś dla „gadżeciarzy”, ale zapewniam że efekt końcowy jest wyśmienity (bardzo smaczne napary) a o to przecież chodzi :)
Nim nabyłem ten „wynalazek” najczęściej pijałem herbaty czarne ze względu na łatwość parzenia i brak czasu na zabawę z mieszaniem zimnej/ciepłej wody, czy też przelewaniem wody po czajniczkach/kubkach. A teraz białe, zielone, oolongi pijam na codzień :)